Nie każdy ma predyspozycje, by zajmować stanowiska kierownicze i zarządzać ludźmi, ale każdy, kto "szefuje" innym może być określany mianem dobrego szefa cieszącego się sympatią swoich podwładnych.
Jakiś czas temu popełniłam wpis "31 rad jak być dobrym szefem" i przyznam Wam szczerze, że mimo iż cieszy się on sporym zainteresowaniem, to nie wyczerpuje w pełni tematu.
Nie ma jednej, sprawdzonej recepty na to, jak być cenionym kierownikiem czy liderem. To zależy od wielu czynników i przede wszystkim środowiska, w jakim pracujemy. Inne cechy będą pożądane w IT, inne w branży gastronomicznej, inne w hotelarskiej, handlu, transporcie, a jeszcze inne w branży beauty. Innej odpowiedzi na pytanie "czym powinien się charakteryzować dobry przełożony" udzieli każdy z nas, gdyż cenimy u ludzi różne wartości. Chcąc być zatem bardziej obiektywną, zrobiłam mały research i zapytałam za pośrednictwem Twittera o 3 cechy dobrego szefa. Zanim uchylę Wam rąbka tajemnicy odnośnie odpowiedzi, jakie uzyskałam, muszę przyznać, że byłam mile zaskoczona sporym odzewem - za który serdecznie dziękuję wszystkim zaangażowanym - jesteście wielcy!
Wróćmy jednak do meritum. Z wieloma wskazywanymi cechami w pełni się zgadzam, z innymi trochę mniej. Najczęściej podawanymi cechami były:
- empatia,
- stabilność emocjonalna / inteligencja emocjonalna,
- wiedza i kompetencje,
- umiejętność delegowania zadań.
- wsparcie pracowników,
- dobra komunikacja.
Przy czym warto pamiętać, że każda z w/w cech powinna mieć swoje granice. I tak w przypadku empatii dobry szef nie powinien dążyć do zacierania granicy między życiem zawodowym a prywatnym i nie powinien zbytnio spoufalać się z pracownikami - i to głównie dla własnego dobra. Ciężko jest zarządzać "znajomymi" w sytuacji odmiennego zdania lub w sytuacjach konfliktowych. Dlatego też dobry szef powinien podchodzić racjonalnie do wielu kwestii, ale zachowywać przy tym ludzką twarz i starać się zrozumieć pracownika. Czasami trzeba odłożyć na bok bycie służbistą i spróbować wejść w czyjeś buty, wysłuchać i zrozumieć. Być może pracownik ma trudny okres w życiu (ciężka choroba, problemy rodzinne) i potrzebuje wsparcia lub odrobiny zrozumienia czy też luzu - przecież wszyscy jesteśmy tylko ludźmi, którzy muszą stawiać czoła przeciwnościom losu. To samo tyczy się stabilności emocjonalnej i inteligencji emocjonalnej. Dobry szef potrafi studzić swoje emocje i odpowiednio nimi kierować w zależności od sytuacji.
Na trzecim miejscu wymienianym przez "Ćwirków" uplasowała się wiedza i kompetencja. I chociaż dobry szef potrafi delegować zadania, to bądź co bądź, ale powinien posiadać wiedzę w obszarze, za który odpowiada. Oczywiście nie musi być on od razy guru od sprzedaży czy produkcji kabla, ale żeby dobrze zarządzać i ludźmi i firmą to odpowiednie kompetencje (i pojęcie o swoim "podwórku") kierownik mieć powinien. Koniec i kropka - z tym proszę nawet nie polemizować. Przy czym warto zaznaczyć, że mówiąc "kompetencje" nie mam na myśli wykształcenia a faktyczną wiedzę w danej dziedzinie - można przecież być z wykształcenia hodowcą koni, a świetnie radzić sobie w obszarze marketingu. Życie różnie się toczy, dlatego większą wagę powinniśmy przykładać do posiadanej wiedzy i doświadczenia niż do wykształcenia, które coraz częściej ma się nijak do naszych umiejętności (wierzcie mi, wiem co mówię).
Kolejną najczęściej wskazywaną cechą była wspomniana już wcześniej umiejętność delegowania zadań. Oczywiście wszystko w granicach zdrowego rozsądku - nikt przecież nie lubi szefów, którzy oddelegują wszystkie zadania a sami będą przeglądać FB, zbijać bąki a później spijać śmietankę (albo ogłaszać sukcesy na prawo i lewo). W delegacji zadań trzeba zachować i umiar i zdrowy rozsądek. I właśnie to cechuje dobrego kierownika. Warto też zauważyć, że coraz częściej firmy wolą awansować swoich pracowników na stanowiska kierownicze niż zatrudniać kogoś zupełnie z zewnątrz, kto nie ma wiedzy na temat procesów i wszystkich zależności w danej organizacji. Dobra delegacja zadań jest też podstawą dobrego zarządzania ludźmi i efektywnego zarządzania firmą.
Również wspieranie pracowników (które można poniekąd połączyć z empatią) i dobra komunikacja są kluczem do sukcesu. Szczególnie ta ostatnia cecha zasługuje na uwagę. Niestety brak komunikacji lub szczątkowy przepływ informacji są zmorą dzisiejszych firm - nie tylko dużych korporacji. Często szefowie z góry zakładają, że coś jest oczywiste bądź że pracownicy o czymś wiedzą, bo przecież Kowalski napisał wiadomość na intranecie albo Nowak powiedział na spotkaniu, na którym była Malinowska i ona powinna coś przekazać pozostałym. Nie wiem jak Was, ale mnie poważnie irytuje niedostateczna komunikacja i słaby przepływ informacji, który bardzo często ma wpływ nie tylko na jakość, ale i również ilość naszej pracy.
To jednak nie wszystkie cechy dobrego lidera. Poniżej wylistowałam inne elementy, które wymieniono i które faktycznie wpływają na "jakość kierownictwa".
Pozostałe cechy dobrego szefa:
- Dojrzałość
- Doświadczenie
- Brak kompleksów
- Inspirowanie innych
- Umiejętność doceniania innych
- Wyrozumiałość
- Konsekwencja
- Stanowczość
- Samodyscyplina
- Samodzielność
- Asertywność
- Uczciwość
- Sumienność
- Zaangażowanie
- Umiejętność motywowania innych
- Umiejętność łagodzenia konfliktów - bycie dobrym mediatorem
- Przestrzeganie zasad etyki zawodowej
- Dobra organizacja pracy
- Przywództwo a nie poganianie innych
- Świadomość pracy na wspólne dobro
- Umiejętność wyznaczania realnych terminów realizacji zadań
- Ponoszenie odpowiedzialności za swoje decyzje
- Umiejętność podejmowania trudnych decyzji
- Świadomość mocnych i słabych stron Zespołu
- Umiejętność słuchania innych
- Świadomość, że za sukcesem stoją pracownicy
- Umiejętność uczenia się od pracowników
- Otwartość na pomysły pracowników
- Dbałość o rozwój pracownika
- Poczucie humoru
A czy Wy, dodalibyście jeszcze jakąś dodatkową cechę dobrego kierownika?
Jeżeli nadal jesteście ciekawi, co powinniście zrobić i jakie cechy powinny Was charakteryzować, by być nazywanym dobrym szefem lub szefową, to uwaga, uwaga - najprostszym sposobem na poznanie "wiedzy tajemnej" jest regularne zbieranie anonimowego "feedbacku" od Waszego Zespołu. Bo na nic te wszystkie internetowe poradniki, mądre książki i webinary, szkolenia i Bóg wie co jeszcze - skoro w Waszym Zespole może ceni się zupełnie co innego.
0 Komentarze